Szybka przejażdżka przez Żukowo

Wtorek, 11 sierpnia 2015 · dodano: 11.08.2015 | Komentarze 0

Najwidoczniej nieszczęścia (przebite dętki) chodzą parami. W sobotę przebiłem dętkę w góralu, a dzisiaj w Giancie. Prawdopodobnie od jakiegoś wyboju, bo parę razy grzmotnąłem tyłem. Nie byłem w stanie zlokalizować miejsca przebicia więc włożyłem nową dętkę. Zajęło mi to ponad godzinę, z czego czas jakiś męczyłem się ze zdjęciem koła. Wszystko przez ten bagażnik... no ale jest lekcja na przyszłość. W sumie nawet dobrze, że na takiej krótkiej trasie się to stało. Opona oczywiście się nie ułożyła dobrze, ale już mi się nie chciało poprawiać, zwłaszcza, że do domu było dość blisko.
Założenie na dziś to była krótka, acz intensywna przejażdżka. Pierwsza godzina to średnia 27,7 km/h, więc nie jest źle. Później trochę spadła z powodu szutrowych odcinków do Widlina oraz za Sulminem, no a po wymianie dętki to już w ogóle odechciało mi się jechać.

Ślad GPS