Info
Ten blog rowerowy prowadzi k0zi z Gdańska. Z bikestats przejechałem 12091.68 kilometrów ze średnią prędkością 21.36 km/h. Więcej o mnie.Moje rowery
Archiwum bloga
- 2017, Luty3 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Grudzień9 - 0
- 2016, Listopad15 - 0
- 2016, Październik21 - 0
- 2016, Wrzesień14 - 0
- 2016, Sierpień16 - 1
- 2016, Lipiec15 - 0
- 2016, Czerwiec16 - 0
- 2016, Maj14 - 0
- 2016, Kwiecień7 - 0
- 2016, Marzec20 - 3
- 2016, Luty20 - 0
- 2016, Styczeń17 - 0
- 2015, Grudzień12 - 0
- 2015, Listopad15 - 0
- 2015, Październik13 - 0
- 2015, Wrzesień16 - 0
- 2015, Sierpień16 - 0
- 2015, Lipiec16 - 0
- 2015, Czerwiec13 - 0
- 2015, Maj12 - 0
- 2015, Kwiecień13 - 0
- 2015, Marzec9 - 0
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień1 - 0
- 2014, Lipiec2 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień5 - 0
- 2013, Lipiec4 - 3
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2013, Maj1 - 0
- DST 134.56km
- Czas 05:54
- VAVG 22.81km/h
- VMAX 47.20km/h
- Temperatura 26.0°C
- Podjazdy 1558m
- Sprzęt Anyroad
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Kaszuby
Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 0
Przejażdżka po Kaszubach, czyli jak zwykle dużo górek. Najbardziej w kość dały się błotnisto-brukowy podjazd przed Czapielskim Młynem, ledwo udało się go pokonać na najlżejszym biegu. Obstawiam, że miejscami musiało być 15-20% :) Inny godny zapamiętania podjazd to ten od Jeziora Rekowo do Kos. Zaczyna się brukowaną ścianką, w dalszej części poślizgnąłem się na korzeniu. Zdążyłem się wypiąć, ale straciłem równowagę i z gracją położyłem się na bok.Pierwsze 50 km jechało się dość ładnie, ok. 25 km/h, potem dopadł mnie niewielki kryzys, ale po około 30 km minął. W sumie pierwszy raz coś takiego miałem, z reguły jak zaczynam słabnąć to jedzie się słabo już do końca.
Ślad GPS
Kaszubskie krajobrazy
Jezioro Ostrzyckie
Na podjeździe do Kos
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!