Info
Ten blog rowerowy prowadzi k0zi z Gdańska. Z bikestats przejechałem 12091.68 kilometrów ze średnią prędkością 21.36 km/h. Więcej o mnie.Moje rowery
Archiwum bloga
- 2017, Luty3 - 0
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Grudzień9 - 0
- 2016, Listopad15 - 0
- 2016, Październik21 - 0
- 2016, Wrzesień14 - 0
- 2016, Sierpień16 - 1
- 2016, Lipiec15 - 0
- 2016, Czerwiec16 - 0
- 2016, Maj14 - 0
- 2016, Kwiecień7 - 0
- 2016, Marzec20 - 3
- 2016, Luty20 - 0
- 2016, Styczeń17 - 0
- 2015, Grudzień12 - 0
- 2015, Listopad15 - 0
- 2015, Październik13 - 0
- 2015, Wrzesień16 - 0
- 2015, Sierpień16 - 0
- 2015, Lipiec16 - 0
- 2015, Czerwiec13 - 0
- 2015, Maj12 - 0
- 2015, Kwiecień13 - 0
- 2015, Marzec9 - 0
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień3 - 0
- 2014, Sierpień1 - 0
- 2014, Lipiec2 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień5 - 0
- 2013, Lipiec4 - 3
- 2013, Czerwiec2 - 0
- 2013, Maj1 - 0
- DST 196.21km
- Czas 09:56
- VAVG 19.75km/h
- VMAX 51.60km/h
- Podjazdy 1505m
- Sprzęt Góral
- Aktywność Jazda na rowerze
Gdańsk-Zbiczno
Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 21.06.2015 | Komentarze 0
Pomysł na tą trasę narodził się parę lat temu, gdy zrobiłem podobną trasę, ale po drodze nocowałem u kuzyna. Postanowiłem sobie, że kiedyś przejadę to w jeden dzień ;)Prognoza pogody zapowiadała na cały weekend słońce, więc wziąłem urlop i w piątek o 6:00 pobudka. Pierwsze rozczarowanie - rano pada. No ale trudno, urlop wzięty - trzeba jechać. Spakowałem ciuchy i żarcie do sakwy i w drogę. Po około 20 km deszcz ustępuje, ale na niebie są chmury. Warunki do jazdy są idealne - nie za ciepło, ani nie za zimno. Kilometry mijają spokojnie i bez większych przygód. Opłaciło się spędzić parę wieczorów na planowaniu trasy - nie licząc okolic Grudziąda, na całej trasie wyprzedza mnie może z kilkanaście aut. Postoje robię co około 20-30 km, a po 120 km dłuższy postój u kuzyna, gdzie dostałem obiad i wodę z miodem do bidonu. Koło 19:00 dojeżdżam do celu. Myślałem, że będę bardziej zmęczony, ale dzięki pilnowaniu postojów, regularnym posiłkom i równomiernemu tempu czuję, że mógłbym jeszcze parę km zrobić.
Ślad GPS
Puste drogi za Borzechowem
Parę kilometrów bruku, na szczęście był pas ubitej ziemi.
Droga przez pole, w kierunku Jaszcza.
Pomnik za Grudziądem.
Kujawsko-pomorskie.
Jeszcze tylko parę km...
Mój nowy rekord :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!