Urlop w Gołuniu - dojazd

Sobota, 16 lipca 2016 · dodano: 25.07.2016 | Komentarze 0

Wycieczka na domek do Gołunia, razem ze znajomym. Biorę górala, gdyż planujemy jeździć głównie po lesie, a w lasach koło jez. Wdzydze jest dużo piachu. Trasę dojazdową zaplanowałem w większości po drogach gruntowych. Mimo niedawnej ulewy, udaje nam się przejechać bez większych problemów, chociaż gdzienigdzie trzeba uważać na spore wyrwy na drodze. Jedynie w okolicach Wieżycy trochę zamoczyłem buty, gdy przeprawialiśmy się przez strumyk na czarnym szlaku. Ogólnie trasa dość ciężka, im bliżej jeziora Wdzydze, tym więcej piachu w lesie.

Pokaż trasę GPS

Przeprawa przez strumyk i dość ciężkie podejście czarnym szlakiem


W nagrodę za pokonanie rzeki - maliny :)

Widoki z wieży widokowej na Wieżycy


Jezioro Strupino

Praca #093/2016; powrót przez Chwarzno

Wtorek, 12 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 0

Przejażdżka przez Chwarzno po pracy, głównie szutrowymi drogami.

Ślad GPS

Praca #089/2016; powrót przez Kamień

Wtorek, 5 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 0

Po pracy przejażdżka nad Jezioro Marchowo oraz Jezioro Kamień. Za Kielnem całkiem ładny asfalt, który potem przeszedł w gładki szuter. Powrót standardowo przez Tokary i Banino.

Ślad GPS

Praca #085/2016; powrót przez Kosowo

Wtorek, 28 czerwca 2016 · dodano: 02.07.2016 | Komentarze 0

Po pracy przejażdżka ze znajomymi po Kaszubach. Deszczowy początek, później się wypogodziło.

Ślad GPS

Praca #078/2016; powrót przez Kielno

Wtorek, 14 czerwca 2016 · dodano: 19.06.2016 | Komentarze 0

Po pracy przejażdżka ze znajomym. Droga między Kczewem a Bursztynnikiem jest nadal w remoncie od zeszłego roku (ile można robić tak krótki odcinek?), choć na przeważającej długości położone są już płyty jumbo.

Ślad GPS

Praca #075/2016; droga kościelna

Wtorek, 7 czerwca 2016 · dodano: 12.06.2016 | Komentarze 0

Wycieczka ze znajomym po pracy. Przejażdżka "drogą kościelną" prowadzącą od Łapina do Egiertowa. Pokonaliśmy odcinek od Skrzeszewa do Majdan; całkiem przyjemny szuter, chociaż miejscami lekko wyboiście. Przez parę kilometrów ani żywej duszy.

Ślad GPS

Kaszebe Runda 120 + rozgrzewka

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 31.05.2016 | Komentarze 0

W tym roku tak się złożyło, że nie miałem z kim się zabrać do Kościerzyny, więc trzeba było dojechać o własnych siłach. Nie jestem tym jakoś rozgoryczony, gdyż i tak zastanawiałem się wcześniej nad startem na najdłuższym dystansie 195 km, na który się ostatecznie nie zdecydowałem. Więc to będzie rozwiązanie pośrednie :)
Wyjeżdżam z domu o 5:30 i jadę DK7, a następnie DK20 do Egiertowa. Tak jak przewidywałem, w niedzielny poranek ruch był minimalny, więc jechało się komfortowo. W Egiertowie skręciłem na drogę 224, następnie na lokalną drogę przez Grabowo Kościerskie i Puc, po kolejnych kilku kilometrach na 221, którą wjechałem do Kościerzyny.
Ślad GPS - dojazd
Rozgrzewka skończona ;) Średnia wg licznika ok. 26,4 km/h.

Chwilę odpocząłem, odebrałem pakiet startowy, zamontowałem chipa i o 8:24 ruszyłem. Staram się jechać spokojnie, ale na podjazdach tętno dość wysoko podskakuje. Odcinek do pierwszego pit-stopu mija szybko, gdyż tutaj jest głównie z górki, wiatr też nie przeszkadzał. Średnia wzrosła do 27,5 km/h i od tej pory już tylko spadała. 
Pierwszy bufet w Borsku. Warto się tu zatrzymać, gdyż można zjeść porządne śniadanie, w postaci jajecznicy i naleśników - na kolejnych bufetach są głównie drożdżówki i lody ;)

Najedzony wyjeżdżam z Borska i spokojnie dojeżdżam do drugiego bufetu w Leśnie.

W Leśnie nie jem za dużo, natomiast tankuję bidon do pełna, gdyż zaczyna się robić gorąco i coraz więcej wody schodzi. Za Leśnem zaczyna się cierpienie. Po przejechaniu około 110 km nogi zaczynają boleć i opadam z sił. Od tej pory zaczyna się walka o dojechanie do mety. 
Omijam bufet w Sominach i zatrzymuję się na kolejnym w Półcznie.

Kurcze zaczynają coraz bardziej doskwierać, głównie w stopie przy palcach. W SPD jest dodatkowe utrudnienie, gdyż nie mogę zgiąć palców, więc chwilami dość mocno zwalniam i jakoś udaje się opanować sytuację. Kolejny postój jest w Sulęczynie, na tym odcinku dodatkowym utrudnieniem był wschodni wiatr.

Myślałem, że dojadę już bez postojów do mety, jednak piję coraz więcej, więc postanawiam się zatrzymać 10 km przed metą w Stężycy, żeby uzupełnić bidon.

Ostatnie 10 km męki i dojeżdżam na metę. Czas: 5 h 32 min.
Jestem lekko zawiedziony, gdyż na góralu kiedyś miałem poniżej 5 godzin. Nawet gdybym dojechał samochodem rano, to i tak raczej nie uzyskałbym lepszego wyniku niż na góralu. Średnia z pierwszych 110 km, zanim opadłem z sił, wynosiła około 27 km/h, a podobną średnią miałem na góralu dwa lata temu. Może nie jestem w takiej dobrej formie, a może miałem za duże oczekiwania po nowym rowerze...?

Ślad GPS - pętla 120 km

Wyspa Sobieszewska

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 28.05.2016 | Komentarze 0

Niedzielna przejażdżka po Wyspie Sobieszewskiej i Żuławach. Płasko, ciepło, no i pierwsza setka w tym sezonie.

Remontowana linia kolejowa do portu, widok z kładki przy ulicy Modrej.

Na przejeździe przez Motławę przy ul. Ogarnej

Ślad GPS

Praca #068/2016; powrót przez Borkowo

Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 19.05.2016 | Komentarze 0

Po pracy powrót przez Borkowo, Straszyn i Otomin. Dobrze, że parę dni temu padało, bo inaczej w lesie za Otominem bym nie przejechał, tyle piachu. Wertepy na Gostyńskiej jak zawsze dały się we znaki.

Ślad GPS

Kaszuby

Niedziela, 8 maja 2016 · dodano: 08.05.2016 | Komentarze 0

Przejażdżka po Kaszubach ze znajomym.


Ślad GPS